1

(8 odpowiedzi, napisanych Oświetlenie konwencjonalne)

Bardzo dobry! Masz masę światła, którym zalewasz scenę, coś zupełnie innego niż smugi ze wszystkich innych urządzeń - trochę poświeci po oczach publiczności, ale przeżyją i to:) poza tym skontrastowane z innymi kierunkami może być bardzo ciekawe.

2

(1 odpowiedzi, napisanych Agat Alfa)

Niestety nie pamiętam dokładnie różnicy kaso/usuń, ale wstawianie scen jest bardzo sympatyczne. Menu> Kopi> Wstaw i naciskasz przycisk, w miejscu którego chcesz mieć przerwę - i powinno być ok. Jeżeli nie masz w menu funkcji wstaw, może to byc związane z wersją oprogramowania - cztery lata temu to była absolutna nowość. Alfy miewają różny "przebieg" i być może potrzebna jest nowa wersja. Firma Agat chętnie pomaga i nie było problemów z aktualizacjami.
W "usuń" pyta o potwierdzenie numeru konkretnej sceny/segmentu, kaso było związane z czyszczeniem pamięci - o ile się nie mylę:)
Usunąć konkretny segment można chyba najszybciej w ten sposób: wyczyścić edytor (trzymanie+x>s, suma>s) i ciemność zapisać na wybranym segmencie (suma>s i przycisk segmentu).

3

(17 odpowiedzi, napisanych Oświetlenie konwencjonalne)

Mnie też - chyba trzeba będzie poruszyć temat, bo jak dotąd Pan Romek wycinał najdziwniejsze rzeczy, również "na wczoraj", cierpliwie poprawiał milimetrowe łączniczki i był mistrzem. Ostatnio jedno zostało w Juliacie a drugie w Niethammerze..
Raz zamawialiśmy gobo szklane, ale w Elwo i oni posyłali to gdzieś dalej, chyba do jakiegoś dystrybutora. Cena ustalana jest indywidualnie (czarno-biała grafika kosztowała około 1tys), trwa to długo, ale efekt jest fantastyczny.

4

(26 odpowiedzi, napisanych Oświetlenie LED)

Być może do białego, "ludzkiego" światła wystarczyłyby Ci ze cztery PARy56? 1200W to tyle, co czajnik, więc można zapiąć małą jednofazową końcóweczkę do gniazdka, jeśli często zdarzają się kłopoty z obecnością gniazda trójfazowego. Kosztują równie miło, jak świecą, więc mogłyby stanowić uzupełnienie zestawu. PARy36 (30W) mogą się też przydać - potrafią ładnie doświetlić twarze z większej odległości i sprawdzają się w salach ok 100os. Trzeba tylko uważać z oporowaniem. 
Kameralne imprezy są  fajne, bo użycie każdej niewielkiej rzeczy ma wpływ na całość i można się bawić gadżetami, które normalnie giną w masie kilowatów.
Kłopot z porównywaniem światła białego i LED wynika z tego, że ich widmo bardzo się różni. Można powiedzieć, że w widmie RGB są "dziury", które najbardziej widać w odwzorowaniu delikatniejszych barw (człowiek), stąd wrażenie bardziej kontrastowych kolorów. Ten problem ma rozmaite rozwiązania; ostatnio produkuje się urządzenia o siedmiu diodach, dzięki czemu ich widmo jest bardziej wyrównane. Byliśmy ostatnio z kolegami na bardzo ciekawym wykładzie o oświetleniu teatralnym dla architektów i pan miał wszystko pięknie rozrysowane i obliczone, stąd te mądrości:)

5

(10 odpowiedzi, napisanych O oświetleniu)

ważne:
-przody 2kW to paradoksalnie może być za dużo, proponowałabym profile i wykadrowanie muzyków; zalewanie białym światłem z przodu jest niekorzystne; nie powinno też wchodzić na ekran. Mogą się przydać małe Dedo - miewają je kamerzyści, świetnie sprawdzają się przy doświetlaniach twarzy dla kamer
- musisz mieć podgląd i stały kontakt przez słuchawki z realizatorem wizji, podgląd ma być wierny w 100%
- rzetelnie ustalone z kamerzystami poziomy przodów -  żeby nie zmieniali w trakcie przysłon
- w miarę równomierne oświetlenie i sprawdzone poziomy max i min - to, co widać w kamerze jest kompletnie różne od tego, co na żywo - od kolorów po poziomy, należy unikać przepaleń
- wykorzystaj ekran kina; naświetlacze CMY dadzą Ci jakże przydatne równomierne tło
- obejrzyj na próbie dokładnie wszystkie ujęcia i zobacz miejsca niedoświetlone, brudy typu błyszczący motylek case lub ciepnięty byle jak kabel
- sprawdź kadry zbliżeń - tego jest najwięcej
- staraj się utrzymać w miarę stabilne obrazy przez cały utwór - pomaga to w montażu i utrzymaniu spójności kolejnych ujęć; nie chodzi o to, żeby się nie ruszało, ale żeby było utrzymane np w jednej tonacji kolorystycznej
- unikaj kolorów na twarzach
- naciskaj na jak najdłuższą i dokładną próbę; wszystkie wtopy bardzo widać, jeden utwór powinien być na próbie zrobiony w całości
- zobacz kilka realizacji Artura Szymana - jest mistrzem telewizorowego świecenia
powodzenia:)

6

(5 odpowiedzi, napisanych Ekologia)

Wyrzucanie zużytych żarówek do kosza jest wbrew rozsądkowi, środowisku, kulturze, prawu i naszym rodzinom. Nie zastanawiamy się nad tym, że takie najprostsze czynności, jak sprzątanie, są bardzo brzemienne w skutki. Związki zawarte szczególnie w lampach wyładowczych to metale ciężkie, przede wszystkim rtęć. Rtęć jest po pierwsze trująca, po drugie ma szerokie zastosowanie w przemyśle i świetnie nadaje się do pozyskiwania oraz  powtórnego przetworzenia. Jeśli zastanowimy się, ile sami w wymieniliśmy w życiu żarówek, albo ile zużytych żarówek trafia do kosza w trakcie sezonu i wyobrazimy sobie, ile rtęci przedostało się dzięki temu do wód gruntowych, to może nam się włos zjeżyć (i wcale nie będzie to przyjemne).
A rozwiązanie problemu jest banalne: kupujesz żarówkę - przy okazji oddaj sprzedawcy zużytą, ma obowiązek ją przyjąć nieodpłatnie. Jeżeli sprzedawca musi ponosić specjalne koszty utylizacji, dolicza je do ceny żarówek (na fakturze to osobna pozycja). Wymaga odrobiny wysiłku, ale korzyści są bezdyskusyjne. Nie ma co się zastanawiać, że nasza jedna żarówka w obliczu spalanych przez samoloty ton paliwa nic nie znaczy, takie podejście jest mało rozwojowe.
Wielu z nas wymienia żarówki samemu, jest kilku Kolegów, którzy zarządzają ekipami montującymi i serwisującymi sprzęt. Są tacy, którzy kupują dla swoich firm naprawdę niebagatelne ilości palników. Wystarczy postawić w magazynie pudełko na żarówki, i poczekać, aż się napełni.
Szczegóły, co zrobić z pudełkiem znajdziecie tam:
http://www.elwolight.com/page.php?id_page=4
Od każdego z nas zależy, czy środowisko będzie bezmyślnie zanieczyszczane, czy też nie.

7

(18 odpowiedzi, napisanych O oświetleniu)

Łukasz, racja, racja, racja!
Dawid, co Cię tak męczy, że było tylu ludzi zaangażowanych? Wielki koncert to nie mebel w Ikei, tego się nie planuje zaczynając od ceny. Niechby ich było dwa razy tylu, jeśli efekt był przejmujący, to wygrali. Niebieska apla dla Blue Sky trąci tautologią;)
Panie krzyżaku, jak działa to urządzenie pozwalające śledzić osobę na scenie? Bardzo mnie to interesuje. Przydałoby się czasem w teatrze.

8

(18 odpowiedzi, napisanych O oświetleniu)

Ciekawe jest to, co mówisz z tymi spotami - z jednej strony po dwóch ludzi, z drugiej skokowe ruchy - jakby musieli szarpać, żeby to ruszyć z miejsca, co wydaje się niemożliwe. Jak to działa, takie sterowanie 3D? Spot ma ruchome ramię czy jak? Po co wtedy ci biedni goście?
Dawid, 24 osoby do pracy na takim koncercie chyba wybiera się z dwustu czterdziestu chętnych:)

9

(18 odpowiedzi, napisanych O oświetleniu)

Żeby tak dało się dosłać okulary cool ..
Z efektów 3d moim zdaniem najfajniejsza była animowana tyłówka.

10

(20 odpowiedzi, napisanych Pogaduszki o wszystkim)

Jest na youtube jeden filmik -- nie ma w nim ani jednego reflektora i jest kompletnie nie na temat, ale jest zachwycający. Coś tak pięknego, że... hej.
KWOON I LIVED ON THE MOON.
wyloguję się i zaraz obejrzę po raz czwarty. Pozdrawiam wszystkich.

11

(19 odpowiedzi, napisanych Sterowanie)

Panie Światełko, nie lej miodu, tylko przyjeżdżaj;) Emilem szczegóły.
Panie Yanzy, jak najbardziej zapraszam. Szczegóły jak wyżej. Zawsze też  możesz zaglądnąć do Elwo, gdzie jedna Alfa pomieszkuje, jest podpięta i można podotykać.

12

(19 odpowiedzi, napisanych Sterowanie)

Panie Światełko, bardzo serdecznie zapraszam do Krakowa.  W maju i czerwcu będą dwa nieduże,  fajne plenerowe koncerty, będzie dobra muzyka, ciut więcej niż pary, będzie alfa, przyda się pomocna dłoń a nauczyć się możesz bardzo dużo:) może trzy magiczne literki przed nazwiskiem nie ucierpią, jak wpaniesz na jeden dzionek;)

13

(18 odpowiedzi, napisanych O oświetleniu)

Widziedzieliśmy wczoraj koncert U23D. Niesamowite wrażenie robi samo oglądanie sceny tak, jakby się na niej było - widać nawet ich notatki na podłodze, widać, że w jednym blindersie spaliła się żarówka, jak pracują zmieniacze na Atomikach...  I robi wrażenie realizacja dźwięku. W perkusji słychać każdy element z osobna. No i Bono fantastycznie śpiewa.
Stadion, olbrzymia ściana diodowa na ażurowej konstrukcji, kontry z reflektorów prowadzących (bardzo dobry pomysł, ale ci faceci tam mieli niewdzięczną robotę w dużym cieple i widać było, że dostali do obsługi strasznie ciężkie lampy). Mam wrażenie, że charyzmatyczny Bono i ładunek treściowy jego przekazu nie pozwalają na robienie na scenie konkurencji z coraz to nowych obrazków. On sam tam wyczynia i cuduje wystarczająco. Ściana diodowa jako bardzo rzetelnie i konsekwentnie wykorzystane narzędzie. Nie wszystkie zestawy kolorystyczne mię powaliły, ale właściwie to.. nie chcę się czepiać. Widziałam bardzo dobry koncert. Ludzie szaleli, wzruszali się, czterech muzyków na scenie dawało z siebie szczerze wszystko. Nie ma tam subtelności, bo nie ma na nie miejsca. Cała scenografia bardzo dobrze pomyślana - bo stadion wielgachny i tych czterech facecików na tej scenie nie zginęło, mieli bardzo bliski kontakt z ludźmi, jednocześnie górując nad potężnym zbiorowiskiem.  I piękny moment podświetlenia od tyłu całej kostrukcji. Dobra, naopowiadam za dużo i nie będzie miło oglądać. Polecam.
ps Fajne jest też to, ze można w trakcie bezkarnie szeleścić opakowaniami na paluszki i inne kinowe atrakcje. Nic nie przeszkadza!

14

(14 odpowiedzi, napisanych Sterowanie)

Z Krakowa. W Elwo był naświetlacz ledowy Delta  i usiłowałam go wpisać. Niestety pojechał już w świat, mi zostało pytanie o parametry:)
Miłego joba i dzięki za życzliwość. Jak będę miała konkretny problem, to nie omieszkam zapytać. Pozdrawiam
Dziękuję Radziku,  zrozumiałam o co chodzi:)

W świeceniu jest tak, że zawsze - czy w koncercie, czy spektaklu, czy kotlecie - świeci się na ludzi i dla ludzi, więc ostateczny efekt to zazwyczaj kwestia kompromisu. Pan manager tak samo jak pan reżyser mają swoje zajawki a przede wszystkim gust  i czasem trzeba pogodzić się z myślą, że ten czy inny pomysł zrealizuje się później. Nic nie przepadnie.
Panu Radziku, takie rozwojowe podejście do każdego joba to jest najlepsze wyjście. Przed rutyną trzeba wiać i tyle.
W ogóle wiosna idzie, myślmy pozytywnie:)