Temat: Przerost formy nad treścią

Od pewnego czasu obserwuję wszystko co tylko mogę pod względem pracy oświetleniowca. Przekopałem całe youtube, oglądam zdjęcia i telewizję, czytam co tylko znajdę na temat świecenia. Niestety mam wrażenie że często duże, telewizyjne imprezy charakteryzuje przerost formy nad treścią. Wiem, że kamera ma swoje wymagania i że szklane okienko nigdy nie odda piękna widowiska na żywo. Nie mniej czasem mam wrażenie, iż nie liczy się całe widowisko a to ile świetlik ma laserów, ledów, ruchomych głów i gobosów. Nie spotykacie się czasem z takim przypadkiem, że daną imprezę można oświetlić lepiej i mniejszym kosztem pod warunkiem, że do zadania podejdzie się kreatywnie i z artyzmem jaki chyba powinien charakteryzować dobrego oświetleniowca?

2

Odp: Przerost formy nad treścią

Kiedyś mój "pracodawca" powiedział mi że ma wisieć dużo bo widać że jest !!! POZDRAWIAM PRACODAWCE!!!

Zdarzają się koncerty na których widać zaangażowanie realizatora i ciężką pracę.... To rzadkość. Szpan i rutyna - traktowanie oświetlenia jak zestawu w MCDonalds z wielu powodów jest w Polsce i nie tylko praktykowane.
Zawsze robi wrażenie oślepiające 8, 30, 100 urządzeń z włączonym ruchem po kole : ) i trochę wyczucia... Sam tak robiłem, bo czasu mało i człowiek zmęczony, a to najprostsze co można zrobić...

A telewizory... Jeśli kiedyś spotkam ekipę TV która przyjedzie na próbę, dostosuje się do warunków na miejscu i jeszcze powie "DZIEŃ DOBRY" to będzie wielki przełom w moim życiu...

Jest jeszcze teatr. I tego właśnie Ci życzę... pół na pół z show!businesem! : )

Michał Bystrzycki
--------------------

3

Odp: Przerost formy nad treścią

niedawno swiecilem dvd koncertowe...sprzetu zbyt duzo nie bylo, sporo urzadzen musialem powiesic z boku...wlasnie ze wzgledu na kamery...niestety w tv kazda ciemna dziurka w kadrze to dramat smile

4

Odp: Przerost formy nad treścią

może i przerost ale prawda jest taka lepiej za dużo niż za mało, maiłem ostatnio sytuacje koncert orkiestry (około 30-40 osób) no i organizatorom sypnęła sie sprawa sprzętowa od śwatła dostałem 16 par56 300w krótkich i 6 skanerów eurolita i prowadzącego na statywie o 30 kg za słabym. Ogólnie rzeźnia jeszcze z innych powodów ale morał mam tej bajki taki że pomimo iż nie sztuka zaświecić masą sprzętu to od przybytku głowa nie boli a ludzie lubią jak sie mryga;)

5

Odp: Przerost formy nad treścią

Dokładnie wczoraj świeciłem sztukę w Łazienkach. Piękny słoneczny ( bardzo słoneczny) dzień, a mi wcisnęli 8 mac 500 i 8 par 56. Biorąc pod uwagę że za konkurenta miałem słońce świecące prosto w scenę mac 500 nie dały rady i tu chciałbym nadmienić, że gdyby ktoś kto zajmował się organizowaniem sprzętu pomyślał to zamiast 8 głów wziąłby kilkadziesiąt par 64 i sprawa byłaby załatwiona. Nie zawsze głowy są najlepszym rozwiązaniem!

6

Odp: Przerost formy nad treścią

Wczoraj miełem podobną sytuacje w Augustowie. Tylko wykłóciłem się z szefem, że filtr para 64 ma większą powierzchnie świecenia jak soczewka głowy wink i odpuścił.

7

Odp: Przerost formy nad treścią

hmmmm może trzeba podejść do tematu bardziej telewizyjnie i zadziałać lustrami i ekranami rozpraszającymi;)

8

Odp: Przerost formy nad treścią

Niestety jedynym wyjściem było skierowanie głów na publiczność aby było widać że cokolwiek "miga" tongue

9

Odp: Przerost formy nad treścią

hehe nie no głowy są bardzo fajną atrakcją na koncertach że świecą to niech świecą byle sie ruszały:P

10

Odp: Przerost formy nad treścią

widze ze koledzy lubie ruch po kole smile

11

Odp: Przerost formy nad treścią

ja jestem zwolennikiem różnych form świetlnych nie tylko " aby się ruszało" tongue

12

Odp: Przerost formy nad treścią

tam koło odrazu ósemeczka;) ale jeśli serio prowadzimy statystykę to też jestem zwolennikiem pokazywania snopków światła a nie kopek sprzętu;)

Odp: Przerost formy nad treścią

Zakładając temat nie miałem na myśli, że sprzętu jest za dużo, za mało, czy jest nieumiejętnie wykorzystany (kilka głów do sztuki teatralnej np.). Chodziło mi bardziej o to, że mnogość sprzętu daje pole do myślenia w rodzaju "pomrugam sobie bo ludzie to lubią" bez pomyślunku nad efektem całego widowiska. Czasem po prostu obserwuję takie działania i o ile rozumiem je w wypadkach mniejszych imprez o tyle w przypadku dużych widowisk one nie uchodzą.
Niektóre widowiska  telewizyjne są po prostu "robione" na zasadzie "mamy mało czasu więc bierzemy duzo sprzętu". Nie przystoi to chyba dużym produkcjom bo efekt pracy oświetleniowców psuje całość wydarzenia. Zaznaczam, że to moja, bardzo subiektywna opinia.

A swoją drogą oświetleniowcy są czasem aktorami jak ktoś kto puścił "mazaje" w Spadkobiercach big_smile

14

Odp: Przerost formy nad treścią

no ale niestety pozorny spokój spowodowany dużym nadmiarem sprzętu albo poziomem zachwytu jego podstawowych opcji sprzyja temu zjawisku.

spadkobiercy? mazja? ???

Odp: Przerost formy nad treścią

Improwizowany serial kabaretowy "Spadkobiercy". Jeden z członków kabaretu Ani Mru Mru nie wie jak wybrnąć z sytuacji i nagle puszcza hasło "Patrzcie, mimo że trzepię spodnie ciągle mam mazaje" Oświetleniowiec puścił wiązki światłą (albo jakieś gobo) na scenę, a kabareciarze wykorzystali to w naprawdę śmieszny sposób. Jak znajdę to dam linka z youtube :]