GLP Spot one (Strona 1 z 2)

prezentuje sie chyba też niczego sobie fotka w załączniku.

Widzialem na zywo w showroomowych warunkach i prezentowal sie calkiem ok. Robilismy wtedy testy z Martin MAC III,ciekawostka jest, ze coprawda na bialo trojka go rozniosla to na kolorach ktore  wymagaja zamkniecia dwoch tarcz np m+y radzil sobie lepiej. Ogolnie mile zaskoczenie. Urzadzenie napewno ciekawe. Jeszcze musze je kiedys na scenie przegonic:)

oczywiście, że robiliśmy. Zależy o co dokładnie Ci chodzi ? Na białym kolorze niestety nie ma porównania chodź jak na taką moc i tak nieźle sobie radzi na biało z lampami wyładowczymi, natomiast jeśli chodzi o kolor zabija nawet maca III. No i można strobować kolorem co w przypadku tradycyjnego CMY może sprawić problem . Najważniejsze dla mnie jest to, że jest to pierwsze urządzenie, którym możesz zaświecić na czerwono, zielono, niebiesko, nałożyć gobo i tarczę animacji i w dalszym ciągu normalnie się przebija i świeci.

Myślę, że spokojnie tak, gdyż wszystko jest naprawde dobrze dopracowane w tym urządzeniu. Mocowo jest porównywalny do maca 700, na kolorze dużo mocniejszy.

- płynny dimmer
- strobo elektroczniczne
- płynne RGB, co wiąże się z bardzo szybką zmianą kolorów
- 2 obrotowe i indeksowane tarcze gobo, a goba są bardzo ciekawe i przyjemne i takie jakich zazwyczaj na scenie potrzeba są też goba specjalnie zrobione pod LEDY, czyli gdy wygaszasz na przykład sekcje diód green to pewne części goba znikają tworząc ciekawy efekt, ale o tym chyba juz pisalem wczesniej.
- zoom 9 -32
- tarcza animacji
- pryzmat
- iris
- waga 22kg
- brak podstawy w urządzeniu
- żarówka na 20 000 godzin w komplecie

wszystko w urządzeniu działa szybko precyzyjnie i jest naprawdę dopracowane. Osobiście nie miałbym żadnych przeciwwskazań jeśli chodzi o używanie tego urządzenia.
Na początku sam nie mogłem uwierzyć, że GLP o którym do tej pory tak naprawde mało się słyszało zrobiło bardzo dobre urządzenie, tak naprawde pierwsze na rynku z tak duzymi mozliwosciami jesli chodzi o spoty ledowe.

Znam doskonale ten parametr, też na początku w moim wypadku miał duże znaczenie...
Narazie mamy tylko jedną sztukę. Jeżeli część osób, a w szczególności realizatorzy zespołów wyraziliby chęć na wypróbowanie większej ilości urządzeń, możemy oczywiście doprowadzić do tego, żeby się u nas pojawiły. Nie ukrywam, że myśle o tym poważnie, bo urządzenie jest naprawde godne uwagi. Minus jest taki, że marka GLP w polsce nie jest wszystkim znana, ale zawsze można to zmienić, bo kilku osobom już pokazywałem to urządzenie i opinie są naprawde pozytywne i wszyscy, którzy oglądali są pod wrażeniem.

cena to ok. 23 tys. netto

i to nawet bardzo. Cena tego urządzenia mocno spadła. Ta ktora napisalem jest jak najbardziej aktualna.