31

(18 odpowiedzi, napisanych Sterowanie)

LJ działa bez kombinowania tylko z oryginalnym konwerterem od Martina. Można uruchomić DAP-systema (być może Entteca też) ale trzeba nieco pokombinować co średnio na jeża jest legalne.

32

(49 odpowiedzi, napisanych Ridery polskich wykonawców - oświetlenie do 2012)

Witam.

Pierwszy post na forum i mam nadzieję, że mnie nie zjecie  big_smile

Moim zdaniem:
z jednej strony ridery często niestety są pisane na zasadzie "tego i tego chciałbym pomacać, tym i tym chciałbym się pobawić bo słyszałem, że fajne" a potem jest płacz bo brak umiejętności obsługi konkretnego sprzętu wyłazi, brak wiedzy co danym urządzeniem mogę zrobić i brak pomysłu jak tym zaświecić.

a z drugiej strony jeśli ktoś wie z czym to się je, ma pomysł na show, to oczywistą sprawą jest, że daje takie a nie inne urządzenia. Na tanich chinolach da się zrobić show - czemu nie? Tylko ile sprzętu trzeba natargać? Ile czasu poświęcić na przygotowania? Na dobrych gratach pracuje się zdecydowanie łatwiej i przyjemniej. No ale to ciągnie za sobą koszty.

Dobry artysta - taka prawdziwa gwiazda - obroni się bez "fajerwerków". Paul Anka na Pori Jazz Festival w 2007 w Finlandii wystąpił przy samych PAR'ach  i koncert był rewelacyjny. A "gwiazdy" jedno czy dwu sezonowe muszą zatroszczyć się tez o otoczkę wizualną. Publika często słucha oczami. Czasem koncert może być słaby ale jak światełko ładnie zaświeci to i publice będzie się podobać.

Aby więc być na topie nie wystarczy sam "środek". Liczy się tez "opakowanie". A żeby opakowanie było ładne, to i trzeba dobrych światełek trochę zastosować. Dogadać się zapewne idzie, bo bądź co bądź ale wielu zależy na tym, żeby koncert się odbył: samemu zespołowi, oświetleniowcom, dźwiękowcom i organizatorowi. Bo każdy ma z tego jakąś kasę. Ale jeśli organizator chce oszczędzać na wszystkim to... albo znajdzie się inny który zapłaci albo posiedzi się w ten wieczór w domu z żoną, dzieciakami albo pójdzie się z kumplami na piwo. Bo za 500 zł nie ma sensu się zarzynać.